happysad

angelm

Nie umiem i nie lubię pisac o sobie.
Ale z racji tego, że jestem tu nowa wypadałoby się przedstawić.

Trafilam tu przez klub HS na mylogu. Zarejestrować się po prostu musiałam. Siła wyższa.
Happysad słucham w każdej wolnej chwili, czasem myśle że to podchodzi pod uzależnienie (to prawie tak jak z truskawkami).
Na koncercie jeszcze nie byłam.
A bo przyjazd do Radomia to małe prawdopodobieństwo, a rodzice
strachliwi o ukochaną córeczkę.. a więc jedyne co mi zostaje to ściaganie wszystkiego co popadnie z neta.
Mówią że uparty i z lekka nienormalny człowiek ze mnie. I na psychologa ponoć się nadaje.
A skromność to coś, co bardzo by mi się przydało. x)

Ale o mnie już dość pisania.

Żegnam Waaas.

happysad

Miło mi przywitać Cię Smile

Nie będąc na koncercie hs wiele tracisz wierz mi Smile

Ale trzymam kciuki, że w końcu przekonasz rodziców i Cię puszczą wszak ja jako 13 latka byłam na ich koncercie i rodzice się zgodzili Smile

angelm

Dziękuje

.
No cóz ze trace wiele..domyślam sie.. i zdaje sobie z tego doskonale sprawe.
ale niestety. Jedyne dziecko w domu, wiec boją się.

Jedyne co, to mogę pozazdrościć. Sad

happysad

Też jestem jedynym dzieckiem w domu Smile

I też się o mnei boją ale na pierwsze koncerty mój tata chopdziłrazem ze mną Smile

opluty

A ja z kimś starszym musiałem iść tylko raz - potem już samemu, od trzech latek. Ale coraz rzadziej chodzę na koncerty, jutro pierwszy raz od października 2004 nie będzie mnie na wrocławskim koncercie Kultu... No dobra, witam i przepraszam, dawno mnie tu nie było.

PS. Pani Administratorko, mogłaby mi pani zmienić login na "Mikołaj" ? Smile

happysad

Mnie także nie będzie dzisiaj na koncercie Kultu. A na koncerty czasami chodzę z tatą bo z Nim jest całkiem fajnie na koncertach xD

angelm

mój tata woli coś w stylu Enigma i te wolniejsze kawałki.
pozatym wyjść gdziekolwiek z nim w miejsce publiczne to skazanie siebie samej na jakiś przypał, zresztą ostatnio nasze kontakty uległy zmianie, na gorsze. -.-

happysad

A to z moim tatą jest calkiem ok. Długie włosy, moro i te sprawy. Kiedyś grał w zespole na gitarce basowe, zresztą nadal czasem gra razem ze mną Wink

Mifka

Hoho.. koncerty z rodzicami.. nie, nie... Mifka sama raczej chodzi Razz

happysad

Opis mojego taty = opis całkiem fanego gościa (gdyby nie ten większy brzuszek no i 38 lat )

angelm

Mój też zalicza sie do miana fajnego gościa, taki jak to koleżanki mówia 'luzak pozwalający jej (a, czyli mi) na wszystko, córeczka tatusia', i raczej nie muzyk lecz siatkarz. ;D

angelm

aa, taaato, widzisz jak Cie zachwalam?! Very Happy

heh wyższe kieszonkowe mi się należy.

opluty

angelm

Dora

skoro mowa o "większych brzuszkach", ja równiez takowy posiadam aczkolwiek nie przejmuję się tym ;P bo powiedzcie sami czymże byłby płaskobrzuszny świat?

PS Swoją drogą chyba chodzi tu raczej o mięsień piwny... ;D